Zdrowie ludzi, dobra edukacja, lepsza praca i skuteczna polityka społeczna, tymi sprawami, ważnymi dla wszystkich, chce zająć się Lewica w pierwszej kolejności po wejściu do Sejmu. Liderzy Lewicy w województwie łódzkim - Tomasz Trela, Paulina Matysiak i Anita Sowińska - przedstawili w Łodzi pierwsze priorytety programowe.
W sobotę Lewica przedstawiła swój kompleksowy program. Mamy odwagę mówić o przyszłości. Nasz program obejmuje obszary, które przez lata były zaniedbywane, obszary takie jak zdrowie, praca czy emerytura - powiedziała Anita Sowińska, liderka listy Lewicy w okręgu piotrkowskim.
Wśród propozycji Lewicy dotyczących zdrowia znalazły się takie postulaty, jak leki za 5 zł, łatwiejszy i szybszy dostęp do lekarzy specjalistów i zwiększenie nakładów na służbę zdrowia.
Proponujemy, aby leki na receptę kosztowały maksymalnie 5 zł, a dotyczyć ma to także pomp insulinowych i aparatów słuchowych. oprawimy dostęp do służby zdrowia, a na wizytę u lekarza specjalisty będziemy czekać nie dłużej niż 30 dni - podkreśliła Anita Sowińska.
Liderzy Lewicy przedstawili też swoje propozycje dotyczące pracy i wynagrodzeń. Obok płacy minimalnej na poziomie 2700 zł znalazły się takie propozycje, jak wypłacanie pełnego wynagrodzenia za okres zwolnienia lekarskiego oraz gwarancja praw pracowniczych (prawa do zwolnienia lekarskiego i urlopu) wszystkim zatrudnionym, bez względu na formę zatrudnienia.
Przede wszystkim skończymy z obniżaniem wynagrodzenia za czas zwolnienia lekarskiego. Kolejną, istotną dl nas sprawą jest zagwarantowanie wszystkim zatrudnionym pełni praw pracowniczych, bez względu na jaką umowę są zatrudnieni - stwierdziła Paulina Matyiak, liderka listy Lewicy w okręgu sieradzkim.
Nie zabrakło też propozycji emerytalnych. Według lewicy najniższa, gwarantowana emerytura powinna wynosić 1600 zł.
My te emerytury chcemy uzależnić od najniższej płacy i chcemy, żeby one były sprawiedliwie waloryzowane. A więc mamy jasny i konkretny pomysł dla wszystkich emerytów, a jak państwo wiedzą jest ich w Polsce kilka milionów. - powiedział Tomasz Trela lider łódzkiej listy Lewicy.
Zapytacie państwo ile to będzie kosztować i skąd wziąć na to pieniądze? My mamy to bardzo dokładnie wyliczone. Program najniższej emerytury 1600 zł to koszt 12,5 miliarda złotych każdego roku i dzisiaj zadajemy też pytanie politykom PiS - czy lepiej jest realizować megalomańskie inwestycje jak Centralny Port Komunikacyjny, czy lepiej jest dać pieniądze dla polskiego emeryta? - dodał Tomasz Trela.