Praworządność to jeden z filarów demokratycznego państwa prawa. Przez ostatnie cztery lata PiS regularnie podkopuje ten filar, niszcząc praworządność i stawiając swoich polityków ponad prawem. Kandydaci Lewicy zapowiadają, że skończą z takimi praktykami i przywrócą niszczoną przez PiS praworządność.
Jedną z pierwszych decyzji, jeżeli chodzi o kwestie konstytucyjne, będzie wniosek Lewicy o Trybunał Stanu dla premiera Morawieckiego, dla pani premier Szydło, dla pana ministra Ziobry i pani minister Kempy - podkreślił lider Lewicy w okręgu łódzkim Tomasz Trela.
Jak podkreślali kandydaci szkodliwe zmiany w praworządności zaszły tak daleko, że nie da się ich odwrócić jedną ustawą, dlatego przygotowali kalendarz przywracania rządów prawa. Jednym z punktów w kalendarzu jest zmiana zasad wybierania członków KRS.
Pakiet praworządności, który proponuje Lewica, jest oparty na autorytetach prawniczych. Jest konsultowany z wybitnymi prawnikami, sędziami, adwokatami - podkreślił kandydat Lewicy do Sejmu z Łodzi Michał Olejniczak.
Lewica chce skończyć z naginaniem Konstytucji i jawnym naruszaniem prawa, którego świadkami jesteśmy przez ostatnie cztery lata.
Przywrócimy rozdział funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. To jest kuriozum, żeby pan Ziobro nadzorował tak naprawdę sam siebie i miał wpływ na prokuratorów - zauważył Cezary Olejniczak, startujący z drugiego miejsca na liście Lewicy w okręgu sieradzkim.